Jest rok 1923, Maria Curie-Skłodowska tak zapisuje w swym pamiętniku: Współczesne społeczeństwo opasane cierpką żądzą zbytku i bogactwa nie rozumie wartości nauki, nie pojmuje, że jest najlepszą cząstką naszej moralnej spuścizny, nie dojść zdaje sobie sprawę z tego, iż nauka leży u podstaw każdego postępu, które ułatwia życie ludzkie i zmniejsza jego cierpienie.
Słowa, które prawie sto lat temu padłu są wciąż aktualne. Może jeszcze bardziej ze względu na obecne wygodnictwo i konformizm. Ludzie coraz bardziej są przyzwyczajeni do wygód cywilizacyjnych, które coraz więcej rozleniwiają w myśleniu. Popatrzmy, iż wiek temu edukacja była postrzegana jako szansa lepszego życia. Dziś poziom skomplikowania urządzeń oraz wiedzy, którą trzeba posiąść, by wejść w świat nauki, jest znacznie wyższy i wymaga większego czasu do zapoznania się.
Z drugiej strony, istnieje coraz to większy pociąg do wyłączenia myślenia poprzez oglądanie telewizji, przeglądanie internetu, czy pochłanianiem informacji przypadkowych. Dziś telefon to pudełko, z którego nawet baterii się nie wyciąga, a jak się zepsuje, to wyrzuca się. Młodzi ludzie szybciej odnajdują się w świecie gier wirtualnych, niż są ciekawieni otaczającego świata. Nauczyciele w podstawówkach zauważają, iż dzieci szybko się nudzą i nie są ciekawe świata. W zoo oglądając zwierzęta przez szybę, próbują przesunąć jak w tablecie następny obrazek.
Stąd poszukiwanie ludzi otwartych na wiedzę, chcących się rozwijać i tworzyć. Ta grupa pracowników znajduje się w pierwszej dziesiątce poszukiwanych zawodów. Korporacje zdają sobie sprawę z tego, iż rozwój to wyścig, który nigdy się nie zakończy a którym zwycięzca bierze sławę, pieniądze oraz rządzi rynkiem. Mają możliwość ściągnięcia najlepszych do siebie oraz przechwycenia startupów (przykład umowy Uczelni z korporacjami). Czy wiedza i ludzie w korporacji pracują dla społeczeństwa?
Przywołajmy tu ryby i wędkę. System wsparcia bazuje na dawaniu ryb i wędek. System kształcenia dotyczy uczenia wędkowania oraz budowy wędki. Czy uczy jak budować wędki? Jak je udoskonalać? Gdzie można nauczyć się jak produkować wędkę, wprowadzić nowy model wędek lub stworzyć firmę przetwórstwa rybnego? Właśnie do tego przydają się innowatorzy. Ludzie i myśl ludzka jest podstawą rozwoju.
Czy jako społeczeństwo będziemy się rozwijać?
Czy prawdziwy rozwój nie przeniesie się z uczelni do korporacji?
Czy wciąż będziemy mieli w społeczeństwie ciekawskich, odważnych, dociekliwych, kreatywnych?